Jeżeli zdarza się Wam narzekać na złą pogodę, zrobi się Wam nieco głupio, bo kto, jak kto, ale mieszkańcy małej, syberyjskiej wioski mają prawo skarżyć się, a wcale tego nie robią.
W Ojmiakon, czy też Oymyakon w Jakucji na wschodzie Syberii mieszka garstka niezwykle odpornych na zimno ludzi. Mieszka tam około 500 osób.
Co ciekawe, nazwa miejscowości oznacza „niezamarzającą wodę”, co najprawdopodobniej jest nawiązaniem do położonych niedaleko gorących źródeł. To dzięki nim nadal żyją tam ludzie.
Trudno to sobie wyobrazić, ale uczniowie muszą chodzić do szkoły aż temperatura spadnie do… -52 stopni Celsjusza.
Chyba nie trzeba dodawać, ze do pracy także trzeba chodzić przy tak niskich temperaturach…
Wioska straciła już niestety swoja dawną funkcję – była miejscem postoju dla pasterzy reniferów. Teraz pojawiają się tam spontanicznie.
Zimowa aura zmienia tamte rejony w krainę wyrwaną z bajki.
Tylko tam można zobaczyć tak niesamowite kopalnie.
Więcej na ten temat: Termometr wskazał -62 stopnie Celsjusza. Zobacz, jak wygląda najzimniejsza wioska świata. Zdjęcia zapierają dech w piersiach.
Źródło: http://www.polubione.pl/
Be First to Comment